16 kwiecień

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Mo­tyl, w ko­rze­niach drze­wa le­żą­cy nie­bosz­czyk,
fru­nął na­gle w pa­ra­dzie
nad śnież­ne na­grob­ki,
i choć nikt się o wiecz­ność mo­ty­la nie trosz­czy,
zmar­twych­wstał co do roż­ka,
co do jed­nej krop­ki.

Twoja ocena
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Wiersze popularnych poetów