Dusza z ciała wyleciała

Ernest Bryll

Dusza z ciała wyleciała
Na łące nas czekała

Długie było czekanie
Jesień przeszła jak zamieć

Lodem zaszklone
Lewady zielone

Jeszcze może na wiosnę
Albo przed żniwami
Żałośnie przykuśtykamy
Gęby odrapane
Nogi w ranach
Na plecach tobół wszystkiego
Co się zrobiło złego

Nie będzie już czekania
Ostatnia zamyka się brama

Bez tchu. O suchym pysku
Pognamy krwawym ścierniskiem

Twoja ocena
Ernest Bryll

Wiersze popularnych poetów