Bóg mnie opuścił — nie wiem, czemu…
Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu…
Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył,
Że idąc do dom — w grób się stoczył.
Siostra umarła z łez i z głodu,
A wszyscy mówią: „Bez powodu!”
A brat mój tak się z bólem ścierał,
Żem nasłuchiwał, gdy umierał…
Kochanka moja teraz ginie,
Żem ją pokochał w złej godzinie.
A ja — nim miasto w mroku zaśnie —
Idę ulicą, idę właśnie…