Sobotni wieczór
August StrinbergWiatr odpoczywa, zatoka jak lustro odbija, młyn zasypia, żeglarz swój żagiel zwija. Woły wypuszczono na zielone pastwisko, wszyscy się szykują,…
Wiatr odpoczywa, zatoka jak lustro odbija, młyn zasypia, żeglarz swój żagiel zwija. Woły wypuszczono na zielone pastwisko, wszyscy się szykują,…