Twoja ocena

Dom

Dom mój stoi bez drzwi i okien czasem nawet już koło wieczora. Wtedy kupuję klucz do windy i zaczynam przez dom podróżować. Znam te stacje. Już jeżdżę od roku. Na nieczytelnym pierwszym piętrze z nadmiaru myśli umarł mędrzec. Wysoko podniósł kołnierz płaszcza. Na nieczytelnym pierwszym piętrze. Myśl mi zagraża. Cofam ręce płynnością godną Heraklita. Dom … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Cisza

Mój lęk nie mniejszy niż Europa. I drzwi plecami odwrócone w lęku. I w lęku stoję odwrócona. I pada deszcz nieprzemakalny. I cisza stoi między nami na drugim piętrze kamienicy. Po twarzy twojej twarzy mojej deszcz przeprowadza się kroplami z drugiego piętra kamienicy i dźwiga drwiny odrobinę. Tak w nocy stałaś. I ja stałam. I … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

dotąd doszliśmy

dotąd doszliśmy. Tu się rozwiązały koniec z początkiem. Przekłady Homera na brzegu siedząc przeglądamy teraz. Nikt nie przypływa po nas. Puste oceany. Spokój gwałtowny. Może to już sierpień. Może strach. Rozegrany przez nas umiejętnie. Jest mi tak jakby już było za późno. Może to sierpień. Ale drzew tu nie ma a sierpień zawsze dojrzewa na … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Jeśli istnieje Bóg

Jeśli istnieje Bóg – będę u niego na obiedzie. Zamiast światła: czerwony głóg. Anioł po mnie samochodem przyjedzie. Gołębice obłoków tłustych będą się trzepotały na składanym stole. Będziemy pili z dzbanów pustych święconą wodę i wolną wolę. Jeżeli nawet Bóg ma krótkie palce może i tak z nich wyssać wieczność. Jeżeli Bóg jest poliglotą może … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Takie czasy

Idę podwórkiem. I nagle Podbiega do mnie sześcioletni chłopczyk W poziomkach policzków. W ręce trzyma drewniany pistolet. „Pif! Paf!” strzela w moim kierunku. Potem chowa broń do kieszeni. „Robota skończona” mówi i odchodzi. Zawiadamiam rodzinę. Przyjaciół. Dzwonię na milicję i zgłaszam swoją śmierć. Ale wszyscy rozkładają ręce: „Takie to czasy” mówią.


Ewa Lipska

Ostatnie słowa

Może lepiej że nie zdążyliśmy powiedzieć sobie tych ostatnich słów. Ostatnie słowa mogłyby nas zawieść. Zbyt żywo dotyczyć tematu. Nieostrożne zawadzić mogły o czas przyszły. Przedwcześnie pogrzebać coś w nas. Mogłyby nie mieć nic do powiedzenia Mogłyby mówić ponad wszelką miarę. Powiedzieć do nas o wiele za wszystko. Jak czynny wulkan pod tweedowym niebem. Może … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska