Twoja ocena

Oto mej duszy świątynia

Oto mej du­szy świą­ty­nia – z czar­nych, jak mi­łość,mar­mu­rów, gdziem lud spi­żo­wych po­są­gów za­klął nad głę­bią roz­pa­czy. Niech wi­cher mor­ski gra, niech strą­ca lwów – Po­skra­mia­czy w płyn­ny wul­ka­nów żar – w ognio­wy pa­łac Ahu­rów. u na­po­wietrz­ny most z bo­le­snych krwa­wych styg­ma­tów mię­dzy gó­ra­mi na mo­rzu, ja­ko­by nici pa­ję­cze – i tu Cię będę niósł, … Czytaj dalej


Tadeusz Miciński