Do Boga
I. Któżby o Boże! wytrwał na tej ziemi, Któżby potrafił swym losom wydalać, Gdyby się z troski, łzy i rany swemi, Nie mógł do Ciebie odwołać? Dajesz przyjaciół w dniach szczęścia i chwały, Lecz z przyjściem nieszczęść znikają niewrotnie, I ten, któremu same łzy zostały, Musi je wylać samotnie. Ty jeden wszystko Twoją goisz dłonią, … Przeczytaj wiersz