5/5 - (2 głosów)

Dolor ante lucem

W zachodu krwawych, ostatnich promieniach, Pragnący śmierci — nie czekam już na nic. I znów dzień wstaje, brzask bije z otchłani, Powraca męka codzienna istnienia. Chciałem zło rzucić i dobro zostawić, Poznałem śmierci trwogę i nadzieję — I znów powracam, by patrzeć, jak dnieje, By zło przeklinać, dobru błogosławić. Boże mój, Boże — Panie nieomylny … Przeczytaj wiersz


Jerzy Liebert

Do M***

Precz z moich oczu!… posłucham od razu, Precz z mego serca!… i serce posłucha, Precz z méj pamięci!… Nie! tego rozkazu Moja i twoja pamięć nie posłucha. Jak cień tém dłuższy, gdy padnie z daleka, Tém szerzéj koło żałobne roztoczy, Tak moja postać, im daléj ucieka, Tém grubszym kirem twą pamięć pomroczy. Na każdém miejscu … Przeczytaj wiersz


Adam Mickiewicz

Wiersz dziękczynny Janowi Szlachtowskiemu

W uroczystej dla nas chwili, Na dniu TWOJEGO imienia Stajem, byśmy CI złożyli Nasze dzięki i życzenia. Szybko ubiegły te czasy, Kiedy witając swobodę Były w ruchu wszystkie prasy, A drukarz miał swą nagrodę; Dziś w drukarniach coraz głuszej, Zagniewane na nas nieba, A ten, co pokarm dla duszy Daje, jest często bez chleba. Co … Przeczytaj wiersz


August Bielowski

Rzeczułka

Wodo, śpiewaczko, wodo samograjko, zarosłaś rzęsą, niezapominajką, schowana w trawie, śród torfów zapadła, bulgocesz na dnie w swą fletnię,- zajadła . Świergoczesz szybko, niejasno lecz zwięźle w mule, pod którym piosenka twa grzęźnie, pchana przemożną, nieodpartą chętką by coś oznajmić prędko, prędko, prędko ! Znowu mam suknię i włosy dziewczęce : zbiegam, pod struny twe … Przeczytaj wiersz


Kazimiera Iłłakowiczówna

Do polityka

Kto ty jesteś człowieku – zbrodniarz czy bohater? Ty, którego do czynu wychowała noc. Oto starca i dziecka w ręku dzierżysz los I twarz twoja zakryta Jak golem nad światem. Czy obrócisz w popioły miasto czy ojczyznę? Stój! Zadrżyj w sercu swoim! Nie umywaj rąk! Nie oddawaj wyroku niespełnionym dziejom! Twoja jest waga i twój … Przeczytaj wiersz


Czesław Miłosz

Do młodych

Szukajcie prawdy jasnego płomienia, Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg! Za każdym krokiem w tajniki stworzenia Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia I większym staje się Bóg! Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów, Choć rozproszycie legendowy mrok, Choć mgłę urojeń zedrzecie z błękitów — Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów, Lecz dalej sięgnie ich wzrok. Każda epoka ma swe własne … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Na lipę

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie, Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie. Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają, Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają. Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoł Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły. … Przeczytaj wiersz


Jan Kochanowski

Do Mecenasa

Mecenasie krwi królów potomku szlachetny; O ty moja obrono! mój zaszczycie świetny! Są, którzy za wysoką poczytują sławę, Zbierać olimpskim wozem wzruszoną kurzawę : Tych meta, okrążona pędem wartkich osi, I palma, z panów ziemi do bogów podnosi. Ten lubi, gdy niestały gmin w swoich zapędach, Na najwyższych go w kraju postawi urzędach. Ow gdy … Przeczytaj wiersz


Horacy

Do Hery

Ujrzałam ciebie we śnie dzisiaj, Pani, piękna w dostojeństwie, Hero, jak niegdyś sławni królowie, Atrydzi, modłami wielbili ciebie, gdy dokonawszy dzieła boga wojny obok bystrych wód Skamandra, pragnęli do kraju swego powrócić zwycięzcy, ale nie mogli, dopiero po złożeniu ofiar Tobie, wielkiemu Zeusowi i synowi Tiony. I ja cię błagam, o czcigodna, dawnym zwyczajem, jak … Przeczytaj wiersz


Safona

Do Afrodyty

O Afrodyto! wielowładna, boska, Ktora masz wszędzie po świecie ołtarze, Spraw niech mojego serca już nie karze, Miłosna troska. Córko Jowisza! nieśmiertelnie miła, Przyjm prośby moje łaskawie, bez sporu, Jak wprzód słuchałaś, gdyś z złotego dworu Ojca zstąpiła, Siedziałaś w wózku, a skrzydły czarnemi, Lekkie wróbelki w powietrzu igrały I wozek lecąc lubieżnie ściągały Z … Przeczytaj wiersz


Safona

Do Bogarodzicy

Bogarodzica, Dziewico, Usłuchaj głos człowieczy: To wielkich bolów głos. Nas siedem krwawi mieczy, Potrójny gniecie grób, Bogarodzico! Jak wichrem zgięty kłos, Kładziem się u Twych stóp. Bogarodzico, Dziewico, Patrz, oto naszą ziemię Okręcił zdradny wąż. Na wierne Tobie plemię, O! nawróć blask swych ócz. Bogarodzico! Łańcuchem węża zwiąż I na dno piekła wtłócz. Bogarodzico, Dziewico, … Przeczytaj wiersz


Kornel Ujejski

Do Boga

Wysłuchaj prośb…. Ty pomoc dasz, Pył podźwigniesz uciśniony, W swej dobroci nieskończony, Boże wielki, Boże ojców, Ojcze nasz! Jedno westchnienie — serc czystych głos święty; Łza jedna — którą szczery żal uroni; Jedno pokorne pochylenie skroni, Milsze niż ofiary masz. Ta łza pokorna, to jedno westchnienie, Prędzej się w niebios przebije sklepienie, Niż złego dary, … Przeczytaj wiersz


Gustaw Zieliński

Do historyka

Ty, co sławisz rzeczy minione, Coś wydobył to, co zewnętrzne, powierzchnie ras, życie, które obnażało się samo, Coś rozpatrywał człowieka jako wytwór polityk i zbiorowisk, rządzących i kapłanów, Ja, mieszkaniec Alleganów, rozpatruję go samego w sobie, w kręgu jego własnych praw, Cisnąć puls życia, które rzadko obnaża się samo ( wielka duma człowieka samego w … Przeczytaj wiersz


Walt Whitman

Do Aleksandry

Ma śliczna Aleksandro, gdybym świat miał w mocy, krwawy uraz na sercu nosząc we dnie, w nocy, dałbym ci go w zakładzie serce okupując, lecz, nędznik, rozgniewane niebo na się czując, i to, co mam, na ołtarz twój niosę z ochotą: krew swoję, zdrowie, wierność, stateczność i z cnotą.


Daniel Naborowski

Do syna bez ojca

Wkrótce uświadomisz sobie czyjąś nieobecność Rozrastającą się obok ciebie jak drzewo, Drzewo śmierci, bezbarwny australijski eukaliptus – Ogołocony, porażony piorunem – istne złudzenie, A niebo jak świński zad, całkowicie obojętne. Lecz teraz jesteś niemy. A ja kocham twoją głupotę, Jej ślepe zwierciadło. Spoglądam w nie I odnajduję własną twarz, myślisz, że to zabawne. To dobrze … Przeczytaj wiersz


Sylvia Plath

Do Boga

I. Któż­by o Boże! wy­trwał na tej zie­mi, Któż­by po­tra­fił swym lo­som wy­da­lać, Gdy­by się z tro­ski, łzy i rany swe­mi, Nie mógł do Cie­bie od­wo­łać? Da­jesz przy­ja­ciół w dniach szczę­ścia i chwa­ły, Lecz z przyj­ściem nie­szczęść zni­ka­ją nie­wrot­nie, I ten, któ­re­mu same łzy zo­sta­ły, Musi je wy­lać sa­mot­nie. Ty je­den wszyst­ko Two­ją go­isz dło­nią, … Przeczytaj wiersz


Thomas Moore

Do Boga

1. Boże Oj­cze! Two­je dzie­ci Pła­czą, że­brzą lep­szej doli, Rok po roku mar­nie leci, My w nie­wo­li, my w nie­wo­li. 2. Sło­wa Two­je nas uczy­ły, Każ­dy włos nasz po­li­czo­ny, Boże! po­licz te mo­gi­ły, Te pła­czą­ce mat­ki, żony! 3. My już tyle krwi prze­la­li, Że nią zmy­te oj­ców grze­chy, My już tyle prze­pła­ka­li, Że nie sta­nie … Przeczytaj wiersz


Kornel Ujejski

Do Anioła

Silny, cichy, na krawędzi postawiony, ty, świeczniku: noc w górnej połowie. Roztrwaniamy się w niewyjaśnionej niepewności na twej podbudowie. Udział nasz: nie znać wyjścia z ciemności zwodzącego nam dusze okręgu, zjawiasz się wśród naszych przeciwności i oświecasz je jak gór potęgę. Nas przewyższa blask twojego trwania, i zaledwie upadek nam pojąć; jak noc czysta wiosennego … Przeczytaj wiersz


Rainer Maria Rilke

Do Apollina

1 Cały szedł w szumie szat kamiennych laurowy rzucał cień i blask oddychał lekko jak posągi a szedł jak kwiat we własną zasłuchany pieśń lirę podnosił na wysokość milczenia zatopiony w sobie źrenicami białymi jak strumień kamienny od sandałów do wstążki we włosach zmyślałem twoje palce wierzyłem twoim oczom Bez strun instrument ręce bez dłoni … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Do Marka Aurelego

Dobranoc Marku lampę zgaś i zamknij książkę Już nad głową wznosi się srebrne larum gwiazd to niebo mówi obcą mową to barbarzyński okrzyk trwogi którego nie zna twa łacina to lęk odwieczny ciemny lęk o kruchy ludzki ląd zaczyna bić I zwycięży Słyszysz szum to przypływ Zburzy twe litery żywiołów niewstrzymany nurt aż runą świata … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Do Pana Michała

Panie Michale, Wiesz doskonale, W codziennym trudzie Co to są ludzie. Tych złość zaślepia, Tych zysk zasklepia, Tych sława łudzi, Tych zazdrość budzi. Ci nadto kryślą, Ci nic nie myślą. Więc źle na świecie? Żyjem w nim przecie! Czyż się wynosić? Zostać, lecz znosić! Bo któż bez ale? Panie Michale.


Ignacy Krasicki