5/5 - (1 głosów)

Dzień Matki

Dzi­siaj, jak co dzień rano, ze­rwa­łaś się do pra­cy Wsta­jesz tak wcze­śnie rano o świ­cie niby pta­cy Po­cze­kaj ta­kaś za­ję­ta, odłóż na chwi­lę ro­bo­tę bo to dziś wiel­kie świę­to Po­rzuć na chwi­lę tro­ski uśmiech­nij się ina­czej Patrz, ja­kie ręce masz szorst­kie od tej co­dzien­nej pra­cy I oczy też masz zmę­czo­ne, ko­cha­ne Two­je oczy My wie­my … Przeczytaj wiersz


Anna Świrszczyńska

Mamo

Dam ci dziś piękny kwiatek i wstążkę na dodatek. Dam Ci złoty pierścionek, na górce mały domek, ogródek malowany, ławkę pod wielkim kasztanem. Dam ci słońce nad domem, słońce – złotą koronę. I dam ci księżyc, wiesz? I jeszcze… co tylko chcesz. Bo jestem bardzo bogaty, dostałem kredki od taty.


Danuta Gellnerowa

Wiersz na dzień matki

W zielonych oczach Matki świeci wiosenna łąka. Słońce na drzewach śpiewa i budzi kwiaty w pąkach. W niebieskich oczach Matki szepcze kwitnący strumień. Tak opowiadać bajki to tylko Mama umie. W błękitnych oczach Matki pogodne niebo fruwa. Kiedy zasypiasz – Matka jak gwiazda nad snem czuwa. A w czarnych oczach Matki noc od samego świtu okrywa cię … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Kubiak

Mamo, Mamo, coś ci dam

Abyś zawsze przy nas była Najpiękniejsza i jedyna, Mądra, dobra, ukochana Taka bliska – nasza Mama! Kłaniamy się, nisko kłaniamy, A przed Mamami plackiem padamy! Mamy kwiaty i całusy, Ale tylko dla Mamusi! Mamo, Mamo, Coś Ci dam! Małe serce, które mam! A w tym sercu róży kwiat. Mamo, Mamo Żyj 100 lat!!!


Joanna Kulmowa

Kochana Mamo

Kochana Mamo, gdy będę duży, to Ci przywiozę małpeczkę z podróży Długim ogonkiem to zwinne zwierzę będzie za Ciebie zmywać talerze Kochana Mamo, gdy będę duży, to Ci przywiozę wielbłąda z podróży Na jego grzbiecie wygodnie siądziesz, aby do pracy mknąć na wielbłądzie Kochana Mamo, gdy będę duży, to Ci przywiozę tłum zwierząt z podróży … Przeczytaj wiersz


Maria Szypowska

Spotkanie z matką

Ona mi pierw­sza po­ka­za­ła księ­życ i pierw­szy śnieg na świer­kach, i pierw­szy deszcz. By­łem wte­dy mały jak mu­szel­ka, a czar­na suk­nia mat­ki szu­mia­ła jak Mo­rze Czar­ne. Noc. Do­pa­la się naf­ta w lamp­ce. La­men­tu­je nad uchem ko­mar. Może to ty, mat­ko, na nie­bie je­steś tymi gwiaz­da­mi kil­ko­ma? Albo na je­zio­rze ża­glem bia­łym? Albo falą w brze­gi … Przeczytaj wiersz


Konstanty Ildefons Gałczyński