Gdy śmierci chłód
Gdy śmierci chłód dotknie cierpiącéj gliny, Dokąd się duch ma nieśmiertelny zwrócić, Gdy ani skon, ni ziemskie dlań dziedziny, A lichy proch musi za sobą rzucić? Czy z ciała więź odtąd wyswobodzony Przez nieba mknie z planety każdéj tokiem? Czy sobą świat wypełnia nieskończony, Jak gdyby był dlań wszechwidzącém okiem? Bez granic, form, — istność … Przeczytaj wiersz