Erotyk
Samotność się uprości, Myśli biegać przestaną jak myszy: Leżę na tobie, jak Bóg na świecie, pełen bezmiernej bezsilnej miłości I słucham, jak ziemia dyszy. Nożykiem płaskim mózgi wyłupi, Wysuszy ostrym promieniem: Leżę, bezduszna czysta skorupa, Nalana ciepłym znużeniem.