Twoja ocena

Strach

W mroku się idzie tam – kiedy wyje wiatr. Zwiotszała kuźnia wśród rozstajnych dróg. Za dnia nie ujrzysz jej – hej – hej – wyje wiatr. Noc mroźna – wiatr wyrywa pnie, sosny do ziemi gnie. Za cmentarzem bije młot – głuchy grzmot. Kuj żelazo, kuj żelazo – okute serce nie pęka. Skradam się – … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Wiatr halny

Kazimierzowi i Julii Stabrowskim Mrok Wichru Halnego opowiem tym, w których serca Wola Potęgi wyrzuciła strzały mroczne i wieczne ze swego kołczanu; na obszarach tej bezmiernej Ruiny, którą jest Polska – takim, którzy rozumieją Tytanizm Narodowej Rozpaczy. Ten ponury poemat nie jest bajroniczny, nie jest już nawet dantejski: nie zstępuje on do Hadesu z miejsca … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Natchnienie

Na koralowych snu księżycach Ciebie me skrzypki sławią, Pani! do ciemnej schodząc mar otchłani zapalasz kwiaty na łzawnicach. Uwiędłe serce, jak dzieciątko, tulisz do piersi obłąkanej i dziwnej pieśni – nie wygranej – bawisz nadziemną pamiątką. Już się godzina zaćmień zbliża, kiedy mię z Tobą Bóg rozdzieli – Ciebie uniosą w chór anieli, a mnie … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Samobójca

Biją w mą czaszkę, jak w dzwon, głuche grzmoty i krwawa ręka pisze mi przekleństwo. Ja wybierając los mój, wybrałem szaleństwo i porzuciłem raj i zeszłem w czarne groty. I płynę w mrok – i wiem, że oto zgasnę, jako pęknięte słońce. W imię Ojca, Syna! mam w sercu głaz, a tu głębina – jam … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Wampir

Modlą się duchy ciemnych wód – modli się serce krwawe. W wnętrznościach mogił szlocha lud i szlocha serce krwawe. Armat śpiżowych tętni grzmot i tętni serce krwawe. Bagnety pełzną pjanych rot i pełznie serce krwawe. Zadrgały bruki rżniętych miast – zadrgało serce krwawe. Wampiry gaszą wieczność gwiazd i gaszą serce krwawe. Zhańbione ciała – pusty … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Sen

Tyś umarł? nie wiem, lecz się zbudziłem ze łzami i jeszcze grają chóry tych anielskich lutni i moje serce, jakby fala, łka mi i słyszę – cicho szepcą Twoi ucznie smutni. Czytałem księgę w prześwietlonych zbożach – kronikę Twoich męczarń i Twych bólów świętych – wtem, jakby światy mi roztęczył się w oczach i jakby … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Noc majowa

Osły w koronach zasiedli na trawie – świetlaki różę całują polną – a śmierć odmiga się w stawie i gra piosenkę swawolną. Efemerydy, lećcie w tan – o kwiaty jezior, nereidy! na multankach w dąbrowie gra Pan. Efemerydy lećcie w tan, lećcie w tan – miłosnym splotem objęci wieczyście młodzi i święci – śmiertelnym grotem … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Lucifer

Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży, lecący z jękiem w dal — jak głuchy dzwon północy — ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy. Ja komet król — a duch się we mnie wichrzy jak pył pustyni w zwiewną piramidę — ja piorun burz — a od grobowca … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Ananke

Gwiazdy wydały nade mną sąd: — wieczną jest ciemność, wiecznym jest błąd. — Ty, budowniku nadgwiezdnych wież — będziesz się tułał jak dziki zwierz, — zapadnie każdy pod tobą ląd — — wśród ognia zmarzniesz — stlisz się jak lont. A gwiazdom odparł królewski duch: wam przeznaczono okrężny ruch, mojej wolności dowodem błąd, serce me … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Palmy

Widzę w Twych oczach ciemne morza tonie i szafir nieba, co się w nich przegląda — rozkosz otchłani, która śmiercią zionie — ciszę bezmiarów — których się pożąda.   Lub mi się zdaje, że to leśne głusze w podzwrotnikowym słońcu gorejące — a w głębi zimne; strojne pióropusze tęczowych kwiatów, a od lian ginące.   … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Rycz burzo!

Rycz burzo! wichrze, potargaj te sznury, w których mię dławi nędzny karzeł — ziemia — i rzuć na przestwór, gdzie duch się oniemia w kabalistyczny poemat natury. Mroku podziemny! Twe głuche urwiska wiodą mnie w grobów zapomnianych szpaler — ja — Prometeusz przykuty do galer — lękam się zimnych gwiazd urągowiska. Ogień tajony serce moje … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Dusza w czyśćcu

Umarłych cieniom i w gwiezdne kurhany, składam tę urnę przetlonych pamiątek, jakoby ciała umarłych dzieciątek. Bo duch mój z ziemskiej jasności wygnany wstecz się ogląda na rodzinne łany i nim go śnieżne pochłoną zamieci do chat się tuli, gdzie łuczyna świeci. W umarłych święto, w jęki niepowrotne, serce się moje nie czuje samotne. Ach, pamiętam … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński

Oto mej duszy świątynia

Oto mej du­szy świą­ty­nia – z czar­nych, jak mi­łość, mar­mu­rów, gdziem lud spi­żo­wych po­są­gów za­klął nad głę­bią roz­pa­czy. Niech wi­cher mor­ski gra, niech strą­ca lwów – Po­skra­mia­czy w płyn­ny wul­ka­nów żar – w ognio­wy pa­łac Ahu­rów. u na­po­wietrz­ny most z bo­le­snych krwa­wych styg­ma­tów mię­dzy gó­ra­mi na mo­rzu, ja­ko­by nici pa­ję­cze – i tu Cię będę … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Miciński