Modlitwa
Wiatr na turniach milcząco zasiada, Górskie wierzchołki drzemią w mokrej mgle; Seledynowy nurt poważnych jezior Pod strażą głazów śni; Jęczą kaskady płaczem obłąkanych, Staczając wody w przepaścistą głąb; Wiatr przelatuje na skrzydłach pomroku W krzemienną dal. W wielkiej świątyni świątyń przyrodzenia, Której sklepieniem firmamentu łuk, A filarami wielki krąg kolosów, Rozmarza się mój duch, I … Przeczytaj wiersz