Twoja ocena

Mgły jesienne

Na po­lach mo­jej my­śli dłu­ga była su­sza I do­bre słoń­ce wdzięcz­nie przy­świe­ca­ło zbio­rom; Dziś rży­ska ostre kolą, a na rży­skach głu­sza Sie­dzi w płach­cie i dłu­gi wzrok rzu­ca ku bo­rom. Chciał­bym wody za­czer­pać ze zmy­sło­wej stud­ni, Wy­le­gać się u źró­deł na roz­ko­szy dar­ni… Za póź­no! nad źró­dła­mi wiatr pół­noc­ny dud­ni, Żuraw ster­czy ja­ko­by ko­min po … Przeczytaj wiersz


Wacław Rolicz-Lieder