Faun stary z gliny palonéj
Śmieje się pośród trawników.
Snadź wieści koniec omglony
Weselnych naszych okrzyków,
Które z dwojakiej nas strony
Przesmętnych wiodły pątników
Ku tej godzinie — minionéj —
Mrącej śród gędźby poryków
tłumaczenie Zenon Przesmycki /Miriam/
Paul Verlaine