Mieszkać

Stanisław Barańczak

Mieszkać kątem u siebie (cztery kąty a
szpieg piąty, sufit, z góry przejrzy moje
sny), we własnych czterech
cienkich ścianach (każda z nich pusta,
a podłoga szósta oddolnie napiętnuje
każdy mój krok), na własnych śmieciach,
do własnej śmierci (masz jamę w betonie,
więc pomyśl o siódmym,
o zgonie,
ósmy cudzie świata, człowieku)

Twoja ocena
Stanisław Barańczak

Wiersze popularnych poetów

Dla ciebie

Dla ciebie – może śpisz teraz, w chmurze wełnianych snów – piszę nie tylko ten wiersz. Dla ciebie, zwycięskiej, uśmiechniętej, pięknej, ale także dla ciebie smutnej, pokonanej   (chociaż nigdy…

Tramwaj

W pełnym biegu wsiadam już się nie zagapię Zakasuję wszystkich Nigdy mnie nie złapią Jadę sama tym tramwajem Będę na pętli tuż przed Podążaniem Gdy zostajesz w tyle Prawda w…

Sahara

Sahara, słońce, piach To życie, jak we snach Daktyle wciąż możesz jeść Nargile wonne pal W oazie, w cieniu palm Graj sobie w 66 Nie ma wina, ani nie ma…