Pieśń 2

Franciszek Karpiński

Poszła młoda Maryś na raki,
Wygryzły jej pisię szczupaki.

Siadła nad potokiem i płacze :
Wróć mi moją pisię szczupacze!

Z czymże teraz do karczmy chodzić?
Czym ja będę parobków zwodzić?

Czym ja będę Stacha jednała?
Jak zapłacze mać zestarzała.

Moja pisia matkę żywiła
Moja pisia mnie ustroiła.

Co na świecie z dziewki bez pisi?
Pójdąż marnie lata Marysi.

Twoja ocena
Franciszek Karpiński

Wiersze popularnych poetów