Na ziemi się układała,
Bartka Jagna zagadała!
Jaką mu myśl natrąca
Jagna na wznak leżąca?
On jej na to odpowie :
Niech Ci będzie na zdrowie,
Kiedy się kto położy
Myślę, że go sen morzy.
Bartek, chociaż udatny,
Do roboty niezdatny,
Jagnię prawdę odkrywa :
Nie każdy nos węch miewa.