— „Patrz
światło się ulatnia
jak zapach amfor.”
— „Nie trzeba poezji
poniechaj metafor.”
— „Noc nas zdybała
ugniata w łapach.
Dzień się ulotnił
jak zapach.”
Głoś ustał. Gwiazda zgasła.
Duszno parno.
— „Bądź ufny! Wytęż oczy!”
— „Patrz
światło się ulatnia
jak zapach amfor.”
— „Nie trzeba poezji
poniechaj metafor.”
— „Noc nas zdybała
ugniata w łapach.
Dzień się ulotnił
jak zapach.”
Głoś ustał. Gwiazda zgasła.
Duszno parno.
— „Bądź ufny! Wytęż oczy!”