Do przyjaciół

Anna Kamieńska

Źle źle się starzejemy przyjaciele
tak się czepiamy piachu dni
tak się boimy zim jesieni
przeszłość nam idzie za plecami
lufami karabinów nas popycha
a palec światła wyczesuje z mroku

Czekając aż się zacznie życie
źle źle się starzejemy przyjaciele
z głową wstecz obróconą nie zdążymy
Schodzimy z wolna z twarzą starych dzieci
młodością poorani głodami niesyci
zdziwieni
że raz jeszcze nikt nie ocaleje

Twoja ocena
Anna Kamieńska

Wiersze popularnych poetów

To że jesteś

To, że jesteś Wypełnia przestrzeń Nikt nie lubi być całkiem sam Po co chcę wciąż od życia więcej Zamiast cieszyć się tym, co mam? Spokój czyni mnie niespokojną Mija dzień…

Didaskalia (rallentando)

Zmień obiektyw, trzeba będzie popatrzeć od spodu, to nie jest takie proste, jakim mogłoby się zdawać, gdybyś miał latawiec, a nie dwie małe rączki. Tam, albo i tędy; kierunki nie…

Zabawa w ciemno

Nic tu nie spłonęło, pralnia się paliła, przyjechali strażacy i przywieźli sikawki. Żaden się dziwoląg nigdzie nic narodził, to dziewczyna w bramie zakrzyknęła roniąc. Krajobraz się zmienił, ale nic posmutniał,…