W tych kwitnących dniach

Vilhelm Ekelund

W tych kwitnących dniach –
więdną już przebiśniegi –
co miały twoją twarz jaśniejszego koloru;
bladość białej zimy jest teraz daleko,
w gładkiej lśniącej skórze, w pięknych promieniach.
Giętkie kończyny
równo naprężane – wyginane
wyrastają, wyciągają się szybko
w tych bardzo wietrznych, ale łagodnych dniach.
Stoisz teraz jak poranek
i świecisz poza moim mrocznym sercem.

tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

Twoja ocena
Vilhelm Ekelund

Wiersze popularnych poetów

piach

W witrynie apteki stały manekiny w kołnierzach ortopedycznych. Kupiłam jeden i chodziłam w nim po mieście. Wchodząc do kwiaciarni i zegarmistrza nie chciałam niczego kupować. Przez okna mieszkań na parapetach…

Dla niektórych ludzi przychodzi taka godzina

Dla niektórych ludzi przychodzi taka godzina, kiedy muszą powiedzieć wielkie Tak albo wielkie Nie. Od razu widać, kto z nich w sobie ma gotowe Tak. Wypowiedziawszy je, coraz wyżej się…

Ten dzień

Jeszcze dzwonek, ostry dzwonek w uszach brzmi. Kto u progu? Z jaką wieścią, i tak wcześnie? Nie chcę wiedzieć. Może ciągle jestem we śnie. Nie podejdę, nie otworzę drzwi. Czy…