Ludzie dla początkujących

Ewa Lipska

Ludzie dla początkujących.

To oni. Z nostalgicznych depesz.

Zestrzeleni ze wspomnień.

Pośmiertni.

To oni. Filuterne wiosła w rękach.

Na skalnych ścieżkach jeszcze ślady.

Spłoszony kamień spada pomiędzy ich głosy.

Niewymeldowane dotąd strzępy zdań.

Fragmenty wulkanicznych listów.

To oni. Bezinteresownie klasyczni.

W harmonijnym milczeniu podczas śniadania

kiedy smarujemy chleb masłem

i rozpacz wysypuje się na stół.

3/5 - (1 głosów)
Ewa Lipska

Wiersze popularnych poetów

WRZESIEŃ NOWYCH PRĘDKOŚCI

Dni lekkie, jabłkowite, pod stopami miękko. Nie znalazł się „papierosek”. Chmura z bruzdy polnej poleciała w górę, brunatny smak mięsa i wręcz, zobacz, mętnie: nie zachwyt, nie smutek. Kaktus na balkonie cały z pajęczyny, spada popielniczka, ten świat leci za nią. Ty przez resztę drogi…

od miękkich ubrań chce ci się spać

Za autami na szosie fruną niedopałki i zapach lodówek z marketów sprawia, że myślisz o śmierci w takich dekoracjach, bo znowu jesteśmy „w dziwnym towarzystwie”. Ktoś szepcze o miłości i nadwadze, szybuje w zarośla, inny wrzuca garść drobnych do studzienki. Bo czas nas znowu przeleciał,…

Niedziela

W dzień, za miastem, na rzece, która się już nie pieni, mewy, czy łodzie z żaglami, z krzykiem nadbiegną zewsząd. Połykasz śmietankę obłoków, za miastem, nad rzeką, w zieleni soczystej jak biodra rozkwitłych dziewcząt. W noc, ledwie wzejdzie most, już latarnia prosi o łaskę pieszczoty…