Twoja ocena

Najczulsza z czułych

Najczulsza z czułych Opromieniona Jest twoja twarz, Najbielsza z białych Twoja dłoń, I obcy tobie Cały świat, I wszystko twoje — Nieuniknione. Nieuniknione Twe zamyślenie I palce rąk Nie chłodniejących, I cichy dźwięk Twych niemilknących Słów, I twych oczu Oddalenie. tłumaczenie Maria Leśniewska


Osip Mandelsztam

Czułość

Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam czułości do kamieni do ptaków i ludzi piwinnaś spać we wnętrzu dłoni na dnie oka tam twoje miejsce niech cię nikt nie budzi   Psujesz wszystko zamieniasz na opak streszczasz tragedię na romans kuchenny idei lot wysokopienny zmieniasz w stękania eksklamacje szlochy   Opisać to jest … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Ze smutkiem i czułością

Znów na kolację był makaron z wody, I ty, Mickiewicz nie tknąłeś go prawie, mówiąc, że dzisiaj nie czujesz się głodny. Więc bez obawy, że w naszej postawie pielęgniarz zwęszy ślady krnąbrnej buty, po małej chwili udałem się też do ubikacji. Za oknem był zmierzch. „Zawsze jest najpierw styczeń, potem luty. A po nim marzec”. … Przeczytaj wiersz


Josif Brodski