Dziewczynka odnaleziona
Noc całą z rozpaczą, Skroś pustyń co płaczą, Skroś jarów, otchłani, Rodzice znękani Szli w bólu i lęku Schrypnięci od jęku, Szli przez pustki w udręce Siedem dni ręka w ręce. Siedem nocy uśpieni Śród głębokich cieni Snili postać Liki Na pustyni dzikiej Blada, głód ją morzy, Błąka się śród bezdroży – Słaba z płaczem, … Przeczytaj wiersz