5/5 - (1 głosów)

Krawędź

Kobieta osiągnęła doskonałość. Jej martwe Ciało ma uśmiech dokonania, Złuda greckiego determinizmu Płynie w zwojach jej togi, Jej bose Stopy zdają się mówić; Doszłyśmy dotąd, to już kres. Zmarłe dzieci skręcone jak białe węże, Każde przy małym Dzbanie mleka już próżnym. Ona zwija je Z powrotem w swe ciało jak Róża swe płatki, gdy ogród … Przeczytaj wiersz


Sylvia Plath