5/5 - (1 głosów)

Dwa słowa

We wszystkich mowach i w języku duszy, Nad wszystkie są dwa słowa, Jak w kroplach rosy po suszy, W nich skarb żywota się chowa. Jak dwie perełki w oceanie życia, Jak dwie gwiazdki na niebie, Świecą nam od powicia, Dwa słowa — Kocham ciebie. Bóg kiedy stworzył człowieka, Na ziemi, żeby uwieńczyć go w niebie, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Żuk

Do biedronki przyszedł żuk, W okieneczko puk-puk-puk. Panieneczka widzi żuka: „Czego pan tu u mnie szuka?” Skoczył żuk jak polny konik, Z galanterią zdjął melonik I powiada: „Wstań, biedronko, Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko. Wezmę ciebie aż na łączkę I poproszę o twą rączkę” Oburzyła się biedronka: „Niech pan tutaj się nie błąka, Niech pan … Przeczytaj wiersz


Jan Brzechwa

Jakże ci powiem o miłości

Kocham poranki w cichym lesie W szczebioty ptaków zasłuchane, Kiedy mi wietrzyk pieśni niesie W zacisze moje, na polanę… Ach! Wtedy szczęście u mnie gości, Gdy leżę w wonnych mchów kolebie… …Jakże ci powiem o miłości, Jeżeli więcej kocham ciebie? Kocham bogate polskie niwy, Zboże źrzejące: jęczmień, żyto, Gdy rolnik z pracy swej szczęśliwy Czeka … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Nie obiecuję ci prawie nic

Nie obiecuję ci wiele… Bo tyle co prawie nic… Najwyżej wiosenną zieleń… I pogodne dni… Najwyżej uśmiech na twarzy… I dłoń w potrzebie… Nie obiecuję ci wiele… Bo tylko po prostu siebie…


Bolesław Leśmian

Legenda pierwszej miłości

Ja ją kochałem, tak mi się zdaje, Bo cudną była w szesnastej wiośnie: Umiała patrzeć na mnie mołośnie I rwać mi serce w nadziemskie kraje. A więc w jej oczach pełnych tęsknoty Tonąłem wzrokiem i tak na jawie Śniłem o różach, które ciekawie Ponad jej włosów wybiegły sploty, Tak że je zrywać ustami chciałem, I … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Zakochani

Wi­cher roz­wie­sza, szu­mi za­pa­cha­mi, park uto­nął w je­zio­rze, drze­wa w wo­dzie mil­czą. Róża pół­mrok fioł­ko­wy bia­łą far­bą pla­mi, pies wyje do księ­ży­ca me­lo­pę wil­czą. W al­tan­ce nad je­zio­rem sie­dza dwie nie­mo­wy, cze­ka­jąc, aby sło­wik nie­moc ich wy­sło­wił.


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska