5/5 - (2 głosów)

Dwa słowa

We wszystkich mowach i w języku duszy, Nad wszystkie są dwa słowa, Jak w kroplach rosy po suszy, W nich skarb żywota się chowa. Jak dwie perełki w oceanie życia, Jak dwie gwiazdki na niebie, Świecą nam od powicia, Dwa słowa — Kocham ciebie. Bóg kiedy stworzył człowieka, Na ziemi, żeby uwieńczyć go w niebie, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Kwiat paproci

Od wieków wiecznych wszystkim wiadomo, a szczególniej starym babusiom, które o tem szeroko a dużo opowiadają wieczorem przy kominie, gdy się na nim drewka jasno palą i wesoło potrzaskują, że nocą św. Jana, która najkrótszą jest w całym roku, kwitnie paproć, a kto jej kwiatuszek znajdzie, urwie i schowa, ten wielkie na ziemi szczęście mieć … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Z chłopa król

Na imię mu było Gaweł, był najmłodszym z braci, — wszyscy oni uchodzili za rozumnych, jego głuptaszkiem nazywano; nie dlatego, żeby rozumu nie miał, ale że serce w nim było tak miękkie, że o sobie nie pamiętając nigdy, nad drugimi się litując, zawsze w końcu pokutować za to musiał. Bywało, siądą u jednej miski, bracia … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Biedny chłopiec

Na mojéj grządce powiędły kwiatki, Na mojém polu, grad wybił zboże, I piorun wleciał do mojéj chatki, Biédny ja biédny! zlituj się Boże! Miałem dziewczynę jedną na świecie, Czyż taka druga być może? Ach i ta jedna zwiodła mnie przecie, Biédny ja biédny! zlituj się Boże! Był u mnie ptaszek, co jak my gada Piórka … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Barbara

I. W pałacu cicho było, bo wszyscy usnęli, Cicho, tylko pod oknem pieśń rybaka brzmiała. Barbara siedząc smutna na wdowiéj pościeli, Na szumną Wilią patrzała. Cicho było. A z bala do złotéj alkowy, Dochodził śpiew i rzeki z brzegami rozmowy. Ona siedziała smutna, zamyślona, Na okno, na drzwi, lampę obracała oczy, I od niechcenia plotła … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Improwizacya

Po prawéj stronie, W złotéj chmur koronie, Na czole z promieni wiankiem, Słońce mnie żegnało, I obiecywało, Wrócić z porankiem. Po lewéj stronie, księżyc żółto blady, Roztrącał chmur gromady, Nasunął obłok na oczy Z góry się nakrył obłokiem, I z pod niego żółtém okiem, W zachodniéj błyskał pomroczy. I patrzał gniewny, jak przy słońca zgonie, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Umieram

For pleasures past I clo not griave, Not perils gathering near. Child Harold. I. Ja umieram, a w około, Świat tak piękny i tak młody, Wszędzie świetnie i wesoło, Ciągłe śpiewy, ciągłe gody — Po nad łóżkiem życie lata, A ja umrę — Żal mi świata! — Ja umieram, a nademną Nikt łzą jedną nie … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Wczorajsza i dzisiejsza

Miłość! miłość! O luba! — ja w miłość nie wierzę, Na świecie; wiele miłości widziałem, Lecz każdy siebie kochał tylko szczerze, Siebie, z najczystszym zapałem! Powiedz — Gdybym był nędzny, wzgardzony, odarty, Gdybym w łachmanach, żebrząc wlokł się życia drogą, Gdybym jęczał kaleka na kuli oparty, Czy tybyś mnie robaka, niezdeptała nogą? Powiedz czybyś ceniła, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Znajomi

Ludzie — wy mnie znać niechcecie, Lecz ja niepłaczę na to, mam znajomych wiele — Rozpierzchnionych po niebie i po całym świecie — Kwiaty, gwiazdy, kamienie — moi przyjaciele. Na każdym z nich pamiątkę zawiesiłem jedną — Ta gwiazda nad mém szczęściem świeciła za młodu, Z takim kwiatkiem pamiętam Laurę moję biedną, Ten drugi z … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Żal przeszłości

I. Smiéj się panie Józefie, dzisiaj u mnie święto, Jakiegoś jeszcze w życiu nie obchodził swojém, Po raz pierwszy siać zaczęto, Na polu, pierwszy raz mojém. A ja w obliczu ludzi i w obliczu nieba, Rzucając pierwszą ziarna garść na rolę, Westchnąłem, pomyślałem — odtąd, odtąd trzeba W pocie czoła jak Kain, obrabiać to pole, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Życie i Śmierć

Morte! sin fine al mio dolore! Petrarca. Noc! tak — noc jeszcze, nieprędko rozświta, Nie prędko w mury więzienia, Promyk słońca ulotny, ukradkiem zawita Spójrzeć na boleść naszą, łzy i cierpienia! O! nocy w twojém łonie milczenia; swobody, Wędrują duchów narody. I odrodzoném życiem oddychając chwilę, Budzą się świat obejrzeć i znów spać w mogile. … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Dziewięć pokoleń Litwy

Raz Pramżu wyjrzał z nieba przez okno na światy, Które był stworzył przed laty. I zmarszczył czoło widząc pasmo zbrodni, Jak smok opasujące na około ziemię. Ujrzał i krzyknął — Wszyscy żyć niegodni, Całe ich wygubię plemię. Rzekł i tą ręką, która nieba trzyma Klasnął, aż światy najdalsze zadrżały, I z głębi otchłań, gdzie duchy … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Zawsze razem

Twoje lica tak świeże, tak niebieskie oczy, Twój włos złoty w ulotne zwinięty pierścienie, I głosek twój jak arfy eolskiéj uroczy, I łzy twoje — o biedna! i twoje westchnienie, I wszystko, cośmy w tobie wielbili kochali, I ty sama, zginęłaś w zapomnienia fali. Na toż się było rodzić, w morzu życia płynąć. Walczyć zburzą … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Nieulękniony

Słońce wstało łzą krwawą zlane mając lice I niebo czarne, groźną wróży nawałnicę. Na wozie wiatrów obłok od północy płynie A chmur seciny, jego nieznużeni gońce, W ciemne zasłony kryją zakrwiawione słońce I resztę światła niebios wydarły dolinie. Na górach, które siwe wierzchołki wyniosły Nad świata burze i pogody świata, Wiry śniegów żeglują powietrznemi wiosły … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Marzyć

Bodaj to marzyć, bodaj całe życie, Przedumać w kraju nieznanym dla tłumu, Gdzie nikt nie przyjdzie obudzić o świcie, Wrzaskiem rozwagi, pochodnią rozumu. Bodaj to marzyć na miękkiéj pościeli, W obłokach dymu, nad wina sklenicą, W świecie którego ludzie niewidzieli, Żyć z niewidzianą od świata dziewicą. Bodaj to marzyć! w objęciu marzenia, Na łożu dumań, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Do Nowonarodzonego

Otóż nowy męczennik, do świata przybywa! Nieszczęśliwy! o gdybym miał na to dość siły, Stargałbym słabe życia twojego ogniwa, Żebyś niezapłakawszy wrócił do mogiły! Jeden więcéj męczennik! wróć zkąd idziesz dziecie Jest i bez ciebie dosyć nieszczęsnych na świecie, Wróć, zamknij oczy, na świat nie spoglądaj, Odepchnij piersi matki i życia nie żądaj. Powróć nazad, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Marya Magdalena

Multa remittuntur ei peccata, quia dilexit multum.  Boże! ty mi przebaczysz bo żyjąc na ziemi, Jam wszystkich ukochała! i do wszystkich ludzi, Szłam dzielić się roskoszą i wdziękami mémi, Wstyd, czas — boleść — miłości mojéj nie ostudzi. Ja będę zawsze kochać. Jeśli lud twój Boże, Za tę miłość, kamieniem i wzgardą odpłaci, Uklęknę, przyjmę … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Burza

Od najstraszniejszych w naturze,  Straszniejsze w sercu są burze. — I. Cicho — cicho — a na wieży, Chorągiewka się obraca, Słucha wiatru — staje — bieży. Słucha — leci i powraca! I najeżone czoło, Obraca w koło. A z daleka ciągnie chmura, Nad zachodem, Za ogrodem — Czarna — ponura! A na niéj ognistemi … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Do moich przyjaciół

Dajcie mi pokój z przyjaźni imieniem, Dawno ja w przyjaźń niewierzę. Nie jednąm kupił gorzkich łez strumieniem Zwodzony podle, kochany nieszczerze. Dajcie mi pokój moi przyjaciele, Bo przyjaźń wasza jest pruchnem świecącém, Zdaleka tylko obiecuje wiele — Zbliska jest — śmieciem błyszczącém. Dajcie mi pokój — nie mówcie już o niéj Człek idąc w lata … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Do niéj

Ach my od siebie daleko, Daleko bardzo od siebie — Tak długie, smutne dni cieką, Bez słońca na mojém niebie! Ach my od siebie daleko, Daleko bardzo od siebie, I próżno szukam powieką, Zawsze ciebie! tylko ciebie! — Ciebie jedna, ciebie droga, Szukam, lecę — ach! świat trzyma, Proszę ludzi, proszę Boga — Patrz; czekam, … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

A toż nie bajka?

Dzióbek był takim sierotą, jakiego na świecie drugiego poszukać a nie znaleźć. Ani nawet wiedział gdzie się rodził. Stara baba Łyga, która chodziła po żebraninie, znalazła go, jak sama mówiła, pod płotem, między łopuchem i pokrzywami. Zobaczywszy dziecko, obwinięte w strzępy jakieś, a kwilące głośno, pomyślała sobie, że z niem na ręku chodząc, prędzej ludzi … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski