Twoja ocena

Przyjście wiosny

Na­plot­ko­wa­ła so­sna, że już się zbli­ża wio­sna. Kret skrzy­wił się po­nu­ro: „Przy­je­dzie pew­nie furą”. Jeż się na­je­żył sro­dze: „Ra­czej na hu­laj­no­dze”. Wąż syk­nął: „Ja nie wie­rzę. Przy­je­dzie na ro­we­rze”. Kos gwizd­nął: „Wiem coś o tym. Przy­le­ci sa­mo­lo­tem”. „Skąd zno­wu – rze­kła sro­ka – Ja jej nie spusz­czam z oka I w ze­szłym roku, w maju, … Przeczytaj wiersz


Jan Brzechwa

Hipopotam

Zachwycony jej powabem Hipopotam błagał żabę: „Zostań żoną moją, co tam, Jestem wprawdzie hipopotam, Kilogramów ważę z tysiąc, Ale za to mógłbym przysiąc, Że wzór męża znajdziesz we mnie I że ze mną żyć przyjemnie. Czuję w sobie wielki zapał, Będę ci motylki łapał I na grzbiecie, jak w karecie, Będę woził cię po świecie, … Przeczytaj wiersz


Jan Brzechwa

Żuk

Do biedronki przyszedł żuk, W okieneczko puk-puk-puk. Panieneczka widzi żuka: „Czego pan tu u mnie szuka?” Skoczył żuk jak polny konik, Z galanterią zdjął melonik I powiada: „Wstań, biedronko, Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko. Wezmę ciebie aż na łączkę I poproszę o twą rączkę” Oburzyła się biedronka: „Niech pan tutaj się nie błąka, Niech pan … Przeczytaj wiersz


Jan Brzechwa

Piłka

Piłka się raz z chłopców śmiała, Że wyżéj od nich skakała; Urażeni żarty témi, Nie podnieśli piłki z ziemi; Błąd poznała nieboraczka, I ze wstydu spiekła raczka.


Stanisław Jachowicz

A ja wolę moją mamę

Pewnego razu Kinga, spotkała wikinga mieszkał na obrazku, zrywał się o brzasku i zwiedzał wielkie morza, i Kindze było go żal. A ja wole moją mamę, co ma włosy jak atrament, złote oczy jak mój miś, i płakała rano dziś. Pewnego dnia Dorota, znalazła w lesie kota, wzięła więc go do domu, zamiast dać byle … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Osiecka

120 przygód Koziołka Matołka

Wszystkie mądre polskie kozy, By je zliczyć, nie mam siły! Na naradę się zebrały I rzecz taką uchwaliły: „W sławnym mieście Pacanowie Tacy sprytni są kowale, Że umieją podkuć kozy, By chodziły w pełnej chwale. Przeto koza albo kozioł, Jakaś bardzo mądra głowa, Aby podkuć się na próbę, Musi pójść do Pacanowa. A gdy wróci … Przeczytaj wiersz


Kornel Makuszyński

Strasna Zaba

Pewna pani na Marsalkowskiej kupowała synkę z groskiem w towazystwie swego męża, ponurego draba; Wychodzą ze sklepu, pani w sloch, w ksyk i w lament: – Mężu, och, och! popats, popats, jaka strasna żaba! Mąż był wyzsy uzędnik, psetarl mgłę w okulaze i mówi: – Zecywiście coś skace po trotuaze! Cy to żaba, cy tez … Przeczytaj wiersz


Konstanty Ildefons Gałczyński

Bocian

Bociek, bociek leci! Dalej, żywo, dzieci! Kto bociana w lot wyścignie, Temu kasza nie ostygnie. Kle, kle, kle, kle, kle! Bociek dziobem klaska: — Wyjdźcież, jeśli łaska! Niech zobaczę, niech powitam, Niech o zdrowie się zapytam. Kle, kle, kle, kle, kle! — A ty, boćku stary, Piórek masz do pary; Żaby je liczyły w błocie, … Przeczytaj wiersz


Maria Konopnicka

A głupiemu radość

Wśród malarzy znam malarza, Słynną w kraju postać. Za swe dzieła, które stwarza, Miał nagrodę dostać. Mówią o nim, że to sława, Że jest w Związku czynny, Lecz nagrodę – rzecz ciekawa – Otrzymał kto inny. Czas uczynić już zdrowemu rozsądkowi zadość. Obiecanki malowanki, a głupiemu radość. Ciągle słyszę „peletony”, Więc mam troskę nową, Chodzę … Przeczytaj wiersz


Jan Brzechwa

Dlaczego ogórek nie śpiewa

Py­ta­nie to, w ty­tu­le po­sta­wio­ne tak śmia­ło, choć­by z naj­więk­szym bó­lem roz­wią­zać by na­le­ża­ło. Je­śli ogó­rek nie śpie­wa, i to o żad­nej po­rze, to wi­dać z woli nie­ba praw­do­po­dob­nie nie może. Lecz je­śli pra­gnie? Go­rą­co ! Jak do­tąd nikt, Jak skow­ro­nek. Je­że­li w sło­ju nocą łzy prze­la­wa zie­lo­ne? Mi­ja­ją lata, zimy, raz sło­necz­ko, raz chmur­ka; … Przeczytaj wiersz


Konstanty Ildefons Gałczyński