Amore profano

Jarosław Iwaszkiewicz

Kotara da nam światło zielone jak woda.

Smuga słońca nam powie, że jest nieskończoność,

Spokojnego odblasku twardawa łagoda

Spłynie na twoje ciało jak jasna zieloność.

 

Na sinym aksamicie będziesz jak morela,

Wyłuskana z szat wszelkich, spokojnie okrągła.

Przyłożę do twych piersi gestem menestrela

Rękę, a pierś twa zadrży jak struna pociągła.

 

Gdy palcem znajdę ust twych jedwabną oponę,

Gołębie złotych blasków przelecą sufitem

I roztopią się w oknie — pachnącym błękitem,

 

Zielenią zadumaną i żółcią karmione.

Wreszcie na bladych okien wodniste zasłony

Upadnie siny wieczór w czarną noc zmieniony.

Twoja ocena
Jarosław Iwaszkiewicz

Wiersze popularnych poetów

Ludzie na moście

Dziwna planeta i dziwni na niej ci ludzie. Ulegają czasowi, ale nie chcą go uznać. Mają sposoby, żeby swój sprzeciw wyrazić. Robią obrazki jak na przykład ten: Nic szczególnego na…

Z szuflady

Zamierzałem powiesić ją na ścianie mego pokoju. Ale ją skaziła wilgoć w szufladzie. Nie będę oprawiał tej fotografii. Powinienem był pilnować jej troskliwiej. Te wargi, ta twarz – o, gdyby…

Na cześć zwycięstwa połknijmy świat

Chłopiec w autobusie ma pałkę a drugi maczetę, kochają mnie niewymownie, każdą moją tkankę z czułością kochanków rozmażą na chodniku, na ścianach, na ławce; mój mózg będzie im kwilił na…