nad stawem jasnowidzenia

Roman Honet

człowiek uczący ludzi / głupieje sam

pomiędzy nami zapadała noc,
zmierzch handlu detalicznego,
mężczyźni-karły śpiewający pieśń o piłach ręcznych,
piłach tarczowych i nudzie bez granic

wychylali się z lasu
i machali coraz wyżej łapami,
i wywracali oczami, żeby słońce spadło
nad stawem jasnowidzenia

choć spadło za stodołę.
(a ich gesty nic nie mówiły
ani język zrobiony z mydła). a tak
pomiędzy nami – weszło między drzewa,

gdzie ludzie zakładają rodziny,
a życie nie chce modulacji głosu,
ale pożąda ciemności, jebnięcia

5/5 - (3 głosów)
Roman Honet

Wiersze popularnych poetów

Pierwiosnki

Dziewczę pierwiosnki zbierało, Wesołe piosnki śpiewało, A głos jej płynął po rosie, W dalekim ginął rozgłosie. Śpiewała o młodym maju, Co się przechadza po gaju; Jak zima przed nim ucieka, A on jej grozi z daleka, Rozrzuca jasność i kwiecie I tak króluje na świecie….

Z zabaw i gier dziecięcych

Gdy ci się wszystko znudzi spraw sobie aniołka i staruszka gra się tak: podstawisz staruszkowi nogę że wyrżnie mordą o bruk aniołek spuszcza główkę dasz staruszkowi 5 groszy aniołek podnosi główkę stłuczasz staruszkowi kamieniem okulary aniołek spuszcza gł€wkę ustąpisz staruszkowi miejsca w tramwaju aniołek podnosi…

Wałbrzych

W niecce na chwilę skupiło się ciepło, a potem zimny wiatr od gór wessał je i wypluł po drugiej stronie. Jakaś para po sześćdziesiątce okupowała fontannę. Oboje w jaskrawych kurtkach, trzymali w tłustych, opuchniętych dłoniach pomarańczowe soczki z plastikowymi słomkami. Trzech chłopaków w bluzach przecięło…