Wiersz

Julia Fiedorczuk

pogubione sny dotyczyły przyszłości ze szkła
bezwonnej stali kolorowych świateł
w tym wariancie idę do ciebie przez las
przez świeżą zieleń doliny
wody wielkie nie zdołają ugasić miłości
w tym wariancie idę do ciebie przez śmietnik
och, gdyby to było na serio
reklamówki, plastikowe butelki, stare samochodowe fotele
drzewo figowe wydało zawiązki owoców
to oni by już coś z tym zrobili
świeża zieleń doliny
pogubione sny dotyczyły prostych konturów zwycięstwa
to wszystko
żadnych niuansów
teraz tylko żyjmy potem się zobaczy
w tej wersji idę do ciebie przez miasto
szarość pełna mokrych świateł ja je tobie niosę
kuleczki ze srebra
pogubione sny dotyczyły znakomitych miast
mój miły jest mój a ja jestem jego
mamy psa lodówkę plazmę oraz buddę
miłość jest higieniczna dla zdrowia
i długowieczności
w tej wersji idę do ciebie przez wodę i tonę
zanim się spotkamy

Twoja ocena
Julia Fiedorczuk

Wiersze popularnych poetów

Topielec

W zwiewnych nurtach kostrzewy, na leśnej polanie, Gdzie sil las upodabnia łące niespodzianie, Leżą zwłoki wędrowca, zbędne sobie zwłoki. Przewędrował świat cały z obłoków w obłoki, Aż nagle w niecierpliwej…

Zatopiona kopalnia

Miasto było piękne jak kopalnia węgla a okna? Okna były lampkami górników a tylko zamiast windy kosz nad moją głową kosz kwiatów się kołysał nie wiadomo skąd! Skąd róże? Skąd…

Sen

Sen dawał mi piętnaście możliwości. Trzy wyjścia z dosyć trudnej sytuacji. Przy jednym z nich należało użyć klucza który trzymałam w ręce. We śnie wyświetlano film o końcu świata. Nikt…