motyw z wendersa

Lekszycki Paweł

marcie

namiętnie oglądałem
wendersowskie filmy drogi.
Ňteraz przyjeżdżam do ciebie
starym fiatem, który nazywam
wehikułem czasu. bo nie przyjeżdżam,
żeby zmienić miejsce, ale żeby przemieścić się
kilka lat wstecz Đ to moja podróż
sentymentalna.

tam, skąd przyjeżdżam,
zabrakło mi już poczucia tego,
co powinno się ze mną stać,
a jeśli coś porównywałem,
tam skąd przyjeżdżam,
to porównywałem to do przeszłości.

bo dobrze wiesz sama:
z dwudziestką piątką na karku
czas się czasami zapętla jak stryczek
i człowiek nie pragnie niczego bardziej
jak tylko na powrót być w twych ramionach
szesnastoletnim chłopcem.Ó

tylko nic nie mów. nic nie mów,
proszę. udawaj, że wierzysz.
ten stary fiat to wehikuł czasu,
ty nie jesteś z tym starym, bogatym mężczyzną.
twoje serce jest wolne, a myśl jeszcze czysta.
chodźmy się kochać.
ostatnie zdanie
chciałbym powtórzyć trzy razy.

Udostępnij wiersz
Lekszycki Paweł

ostatnio dodane wiersze


zbiory wierszy