Migoń i Jawrzon
Niewidomską czapulę wdział Migoń na głowę I poszedł do Jawrzona w sady czereśniowe. Stał Jawrzon przy dwóch ulach – ubrany od Święta. „Kto się tak bezcieleśnie w mym sadzie waleta? Słyszę kroki odważne, lecz wroga nie widzę. Odsłoń twarz, abym stwierdził – kogo nienawidzę!;..” „Po głosie zgadnij wroga, co cię dziś nawiedził, I wyznaj, żeś … Czytaj dalej