Biała magia
Stojąc przed lustrem ciszy Barbara z rękami u włosów nalewa w szklane ciało srebrne kropelki głosu. I wtedy jak dzban — światłem zapełnia się i szkląca przejmuje w siebie gwiazdy i biały pył miesiąca. Przez ciała drżący pryzmat w muzyce białych iskier łasice się prześlizną jak snu puszyste listki. Oszronią się w … Przeczytaj wiersz