Twoja ocena

Noc

Basi Madonno moja, grzechu pełna, w sen jak w zwierciadło pęknięte wprawiona. Duszna noc, kamień gwiazd na ramionach i ta trwoga, jak ty – nieśmiertelna. Madonno moja w grzechu poczęta, to nie są winy, którym łez brak. Noc jak zwierzę zatulone w strach, noc, która zawsze pamięta. Usta są gorzkie i suche, do łodyg spalonych … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Westchnienie

Deszczu srebrne gałązki rosną jak gotyckich krużganków motyl, ptaki dzwonki zielone niosą na przejrzystych wstążeczkach lotu. Jeden uśmiech dziecinnych lądów błękitniejszy mi jest niż woda, bo mnie żłobi niedobra mądrość, bo się kończy nieżywa młodość. Kurant jeszcze z pnącej się wieży, wzgórz zielonych faluje dywan i poznaję miasto w obłokach, nie wiem tylko, jak się … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Miłość

O nieba płynnych pogód, o ptaki, o natchnienia. Nie wydeptana ziemia, nie wyśpiewane Bogu te drzewa, te kaskady iskier, ten oddech nieba, w ramionach jak w kolebach zamknięty. Jak cokoły drzewa z szumem na poły; serca jak dzbany łaski, takie serca jak gwiazdki, takie oczu obłoki, taki lot – za wysoki. Słońce, słońce w ramionach … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Wieczory

Nie wystarczy nas na to milczenie i płacz za umarłym czasem. Rosną na ścianie, w ogień schodzą cienie. Obce przeszły, zostały nasze. Jak zwierzęta łaskawe u ognia mrucząc otulą nas w futro, nim je wchłonie noc wargami spalona i sen, nim ich nie zdejmą nagie dlonie. I zamyślenie tylko jest, a łez nie będzie, nim … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

O wolność

Przebudziły się w nas zwierzęta i duchy mleczne się budzą. W dzień podobni jesteśmy złym ludziom, w noc zwierzętom płonącym w cierpieniu, to znów bestiom krzyczącym w rui, to znów cierniom w swych oczach człowieczych: rozdzielonym, niespokojnym i czułym ciała ciążą jak twarde rzeczy. A na niebie chmur bitwa łagodna, a na ziemi chrzęst kości … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Bezsenność

Wiatr gra chorały nocy na organach podwórz; z pyska chłapie ulicom kroków szara piana, a noc mży czarnym piaskiem w kwadraty trawników, dom brodzi zatopiony w kirach po kolana. Czarny pająk obrazu wpełzł na śliską ścianę, napęczniay i syty krwi słodkawej mroku, sieje pustkę bezmierną i meble w nią plącze Ostre cienie waazonów snują czerń … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Ciało

Czyny kalekie zmienione w rzeczy rosną milczeniem pod niebem płaskiem, które zgaszone jest trupim blaskiem pod nim stygnącej sprawy człowieczej. Czyny, spomiędzy których nikt jasny, bo nieświadome za sobą wloką ruchy straszliwe martwej powłoki w strumieniu światła mijanej gwiazdy, z których najmniejszy ciągnie za sobą ziemię jak krzywdy dojrzałej owoc. A w uciszonym nagłym namysłem … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Bohater

Za to i rycerz nie lada gwałtownik, lecz ów, co czeka. C.K. Norwid On w wielości stoi pośród rzeczy, które rosną w potwornej przemianie, pośród roślin przezroczystych mieczy, pośród zwierząt, ludzi, a poznanie będzie obce mu, by trudniej było wielość formy połączyć w miłość. Więc się mienić będą i brunatnieć z złotych formach dojrzałe oczy, … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Pioseneczka

Kto mi odda moje zapatrzenie i mój cień, co za tobą odszedł? Ach, te dni jak zwierzęta mrucząc, jak rośliny – są coraz młodsze. I niedługo już – tacy maleńcy, na łupinie z orzecha stojąc, popłyniemy porom na opak jak na przekór wodnym słojom. Czerwień krwi dziecinnie się wyśni jako wzdęte policzki wiśni. Metal burz … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Świętość

Począłem cię w marmurach światła i w drzewie wonnych sosen, moja ty rzeko nieodgadła dłutami wioseł. Potem cię wiodłem z gór mocarnych, z przestworów pełnych głosu, gdzie noże siklaw śniegi darły i dzwonił śpiew jak mosiądz. Łuskałem ciebie z jabłek tęgich i ziarnem gradu z chmury, wiodłem cię z łodyg ruchem ręki jak blasku sznury. … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Śnieg jak wieko żelazne

Śnieg jak wieko żelazne na oczy opadnie. O! wy bracia w milczeniu moi — niedorośli. I Bóg mnie nie przypomni, ani mnie odgadnie z nagrobka przechodzący, aż w tysiącznej wiośnie może dłoń jakaś biała odgarnie ciemności i będzie to prawdziwy czas, czas tej miłości, której u was nie znałem. Bóg — tak sobie marzę — … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Pokolenie

Wiatr drzewa spienia. Ziemia dojrzała. Kłosy brzuch ciężki w górę unoszą i tylko chmury – palcom czy włosom podobne – suną drapieżnie w mrok. Ziemia owoców pełna po brzegi kipi sytością jak wielka misa. Tylko ze świerków na polu zwisa głowa obcięta strasząc jak krzyk. Kwiaty to krople miodu – tryskają ściśnięte ziemią, co tak … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Hymn wieczorów miejskich

Mia­sto tań­czy drżą­ce­go kan­ka­na w barw­nym mle­ku świa­teł roz­pro­szo­ne dy­szy nie­bo jak zga­szo­ny dy­wan na­marsz­czo­ny z flan­dryj­skich ko­ro­nek as­falt śli­sko ucie­ka przed świa­tłem w łuk w umar­łym ka­dłu­bie uli­cy moż­na bar­dzo gło­śno mó­wić moż­na… bar­dzo ci­cho krzy­czeć. La­tar­nia­mi mia­sto zga­si gwiaz­dy i dźwięk za­cznie w ba­nię nie­ba wni­kać sam zo­sta­nę na czar­nym as­fal­cie ba­lan­su­jąc kra­wę­dzią … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Harmonia Beethovena

Naj­pierw ko­nie ża­łob­ne pię­trzy­ły się do chmur uno­sząc przy­łbi­ce miast i gwiazd zie­lo­ne stru­ny, za­sty­ga­jąc w po­mnik uko­śny, w po­chy­lo­ny szturm, aż krzy­cza­ło ze­wsząd, że runą. Grzmiał wiatr, a po­są­gi mia­ły twa­rze ob­cych, co­raz wię­cej ich było: ce­za­rów, po­etów, bur­ła­ków, gdy na­gle prze­mie­nio­ne w pło­wo­wło­sych chłop­ców szły przez noc za­my­ślo­nych pta­ków. Jesz­cze ka­te­dry groź­nej fugi, … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Pisz do mnie listy

Pisz do mnie li­sty sre­brem po­to­ków na srebr­no­źół­tych kar­tach pól, pisz do mnie li­sty gór­skim po­świ­stem; na­pisz mi, dro­ga, kwia­tów ból. W chmur­nej ot­chła­ni ska­ły pła­czą. Na gór­skiej gra­ni słoń­ca krwią na­pisz mi, dro­ga, na­pisz na nich, gdzie słoń­ca my­śli two­ich są…


Krzysztof Kamil Baczyński

Niebo złote ci otworzę

Nie­bo zło­te ci otwo­rzę, w któ­rym ci­szy bia­ła nić jak ogrom­ny dźwię­ków orzech, któ­ry pęk­nie, aby żyć zie­lo­ny­mi li­stecz­ka­mi, śpie­wem je­zior, zmierz­chu gra­niem, aż uka­że ją­dro mlecz­ne pta­si świt. Zie­mię twar­dą ci prze­mie­nię w mle­czów mięk­kich płyn­ny lot, wy­pro­wa­dzę z rze­czy cie­nie, któ­re prę­żą się jak kot, fu­trem iskrząc zwi­ną wszyst­ko w bar­wy burz, w … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Elegia o chłopcu polskim

Od­dzie­li­li cię, sy­necz­ku, od snów, co jak mo­tyl drżą, ha­fto­wa­li ci, sy­necz­ku, smut­ne oczy rudą krwią, ma­lo­wa­li kra­jo­bra­zy w żół­te ście­gi po­żóg, wy­szy­wa­li wi­siel­ca­mi drzew pły­ną­ce mo­rze. Wy­uczy­li cię, sy­necz­ku, zie­mi twej na pa­mięć, gdyś jej ścież­ki po­wy­ci­nał że­la­zny­mi łza­mi. Od­cho­wa­li cię w ciem­no­ści, od­kar­mi­li boch­nem trwóg, prze­mie­rzy­łeś po omac­ku naj­wsty­dliw­sze z ludz­kich dróg. I … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Do matki

Matko! czy są gdzieś jeszcze te ciche godziny snów o sławie, zwycięstwie i życiu-bezklęsce, marzone i zaklęte: z Bogiem, sławą, synem. Matko! czy są gdzieś jeszcze te jasne godziny? Godziny… zgonów, życia podeptane butem, rozbite na minuty i sekundy bólu, w ostrza broni i walki potrzebą przekute, ciążące z krokiem naprzód ołowianą kulą. Były dni … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński