Na mojej grządce przed domem

Wojciech Bellon

Na mojej grządce przed domem
Rośnie mak i łopian
Złocą się mlecze i wiersze
A kiedy dojrzewają mlecze
Ulatują w niebo
A z nimi wiersze lecą jak ptaki

Bo moje wiersze są jak ptaki
Z ziemi wyrosły i pachną ziemią
I zachwycają się jesienią
Porą rudych lasów

Na mojej grządce przed domem
Spokojnie cicho i swojo
Księżyc zasiewa blask pachnący
A pachnie on dymem i nocą
Burzy pomrukiem i mymi wierszami
Spotkał je widać gdzieś w niebie

Bo moje wiersze są jak ptaki
Z ziemi wyrosły i pachną ziemią
I zachwycają się jesienią
Porą rudych lasów

Twoja ocena
Wojciech Bellon

Wiersze popularnych poetów

kilka słów o mówieniu przez sen

To wyszło z rozmów i grudek ziemi między listami. Z problemów ze znalezieniem pierwszego słowa. Powinno błyszczeć, a pachnie jaśminem? Cóż – tyle dróg, a każda niewłaściwa, jak kierunki wyznaczone…

krótka historia cienia

Pocałował ją tak, jakby chciał aresztować – dała mu byle jaką odpowiedź. Miał nadzieję, że zamiast zasnąć z miejsca straci przytomność, wpadnie w niepowołane ręce, ale ona dzień spędziła w…

Jesteśmy

Ani z pewników. Ani z Biblii świętej. Ani z historii. Ani z ziemi Ziemi. Ani z poległych. Ani z tych mniej więcej. I ani z próżni. I ani z kamieni….