Ogród miłości

Jan Andrzej Morsztyn

Nie za­wsze strza­ły Ku­pi­do za­wo­dzi,
Cza­sem tuk zło­ży i bez bro­ni cho­dzi
I go­spo­dar­skiej pil­nu­jąc po­go­dy,
Gra­cu­je z tra­wy pa­fij­skie ogro­dy.
W ogro­dzie jego zio­ła są na­dzie­je,
Chwast – obiet­ni­ce, któ­re wiatr roz­wie­je,
Mę­czeń­stwa, po­sty są su­che ga­łę­zi,
La­bi­rynt – pęta, w któ­rych swo­je wię­zi,
Nie­wo­la – kwiat­kiem, owo­cem jest szko­da,
Fon­ta­ną – oczy i gorz­kich łez woda,
Wzdy­cha­nia – let­nim i mi­łym wie­trzy­kiem,
Nie­szcze­rość – łap­ką, fi­giel – ogrod­ni­kiem,
Sza­lej, omyl­nik, to są pierw­sze zio­ła,
Któ­re głóg zdra­dy oto­czył do­ko­ła;
Nad­to ma z muru nie­prze­by­te pło­ty,
Gdzie wap­nem – tro­ska, ka­mie­niem – kło­po­ty.
Jam w tym ogro­dzie przed­niej­szym ko­pa­czem,
Ja wsiaw­szy moje tę­sk­ni­cę i pła­czem
Skro­piw­szy, orzę ska­ły twar­dej Ta­try,
Wi­słę upra­wiam i żnę pło­nę wia­try.

Twoja ocena

tribute to Berlin

Dla wszystkich, którzy kupują zapałki i robią z nich studnie mosty stosy, żeby tworzyć nowe źródła energii. Kiedy mijamy drzewa i wieże telewizyjne, Turków handlujących tytoniem pod wiaduktami, kucharki palące…

Chcąc wyjechać do Austrii

Chcąc wyjechać do Austrii a może i nie chcąc, wybrałem się pociągiem aż do Jarocina, ale przespałem Jarocin, wysiadłem cokolwiek dalej, wschodziło właśnie słońce, siąpił właśnie deszcz. Jakaś mała miejscowość;…

Słońce

Barwy ze słońca są. Bo ono nie ma Żadnej osobnej barwy, bo ma wszystkie. I caŁa ziemia jest niby poemat, A słońce nad nią przedstawia artystę. Kto chce malować świat…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci