Róża

Różę, która jest obrazem Miłości, połączmy razem Z Bachem. Cudne róży kwiecie Niech każdego skroń oplecie, Kto wesołej uczcie rad. Róża, najpiękniejszy kwiat I najmilsze z wiosny dzieci, W samych bogach zachwyt nieci. Wszak i Eros swój młodzieńczy Włos równianką z róży wieńczy, Z Charytami idąc w tany. Pójdziem wieńczyć, z lirą w ręku, Bachu! … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Afrodyta w zwierciedle

Któż jest ten, co stworzył morze, Czyj to umysł zawołany Puścił fale na przestworze Tej powierzchni zwierciadlanej? Jaki genjusz, jaki bóg W toni wód umieścić mógł Śliczną, białą tę boginię, Szczęsnych bóstw życiodawczynię? Nagą puścił ją, jedynie To zasłania u niej fala Czego jawić nie dozwala Srom. Swobodnie ona płynie, Jako morska róża biała; I … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Miłość wieszcza

Kruchej bułki odrobina, A do tego czasza wina — I po mojem wnet śniadaniu. Teraz wezmę lutnię z ściany, Polinebrze mej kochanej Pieśń zanucę o kochaniu.


Anakreont

O wesołości

Dobrawszy wianków na skronie, Bawmy się w dowcipnym gronie, Niech przy miłym lutni dźwięku, Piękne dziewczę z tyrsem w ręku, Przy którym jéj bluszcz się wije, Lekką stopą ziemię bije. Niech chłopiec z trefionym włosem, Zlewa głos swój z lutni głosem, Wtedy z łaski Bożka wina I pięknego Kupidyna, Gdy i Wenus jeszcze sprzyja, Mile … Przeczytaj wiersz


Anakreont

Amorek ukąszony od pszczoły

W różach amorek wesoły Raz śpiącéj nie dostrzegł pszczoły, Aż żądło jéj uczuł w ręku, Śród krzyku, płaczu i jęku. Jak tylko lecieć wydoła, Przybiega do Cyterei. „Zginąłem już matko! woła, Zginąłem już bez nadziei. Ukąsił mnie smok malutki, Skrzydlaty, pszczołą się zowie.” „Uspokoj synu twe smutki. Matka mu na to odpowie: A gdy dolega … Przeczytaj wiersz


Anakreont

O wiośnie

Milszego byćże co może, Od przechadzki w owéj porze, Kiedy łąki tchną roskoszą Gdy Zefiry lube wonie, W lekkim powiewie roznoszą. Siąść pod latoroślą winną, Mając z sobą dziewczę hoże, Z duszą i twarzą niewinną, Gdy w jéj sercu miłość płonie, Milszego byćże co może?


Anakreont

Gdy płacze Amor, płaczcie, kochankowie

Gdy płacze Amor, płaczcie, kochankowie, Poznawszy powód, co mu szlochać każe: Widzi wszak kobiet załzawione twarze, Ich zawodzenie resztę mu dopowie: To Śmierć grubiańska w misternej budowie Serca swe strzały zatopiła wraże, Niszcząc to właśnie, co z czystością w parze U pań szlachetnych sławią prostaczkowie. Patrzcie, jak Amor szacunkiem ją darzy: Oto w swej zwykłej … Przeczytaj wiersz


Dante Alighieri

Jakiż to piękny widok i jaki uroczy

Jakiż to piękny widok i jaki uroczy, Gdy pani moja kogo uprzejmie pozdrowi. Wdzięku jej oniemiały język nie wypowie Ani śmią na nią spojrzeć zachwycone oczy. Pośród szmerów pochwalnych, dobrotliwa, kroczy, A czar skromności wkrąg jej postać spowił. Rzekłbyś, z niebios zstąpiła, aby człowiekowi Ukazać obraz nieziemskich rozkoszy. Pod jej spojrzeniem wnet serca się kruszą … Przeczytaj wiersz


Dante Alighieri

Wieś

Pozdrawiam cię, zakątku oddalony, O, schronienie spokoju, trudów i natchnienia, Gdzie płynie potok moich dni niedostrzeżony Na łonie szczęścia, zapomnienia. Twój jestem – zamieniłem zwodnic dwór występny, Ułudy świetnych zabaw, ucztowania Na spokojny szum dębów, na cichych traw kępy, Na swobodną bezczynność, siostrę rozmyślania. Twój jestem – miłe mi ogrodu mroki Z rzeźwiącym chłodem i … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Zaklęcie

O, jeśli prawdą jest, że nocą, Gdy żywych błogi sen ogarnie, A blaski luny zamigocą I płyty srebrzą się cmentarne; Gdy prawdą jest, że trumien wieka Wtedy podnoszą się w mogile, Przyzywam luby cień, Leilę: Przyjdź do mnie! zjaw się! czekam! czekam! Maro miłości ukochana, W dawnej postaci przyjdź cudownej, Jak dzień zimowy nieskalana, Zastygła … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Burza

Czyś widział dziewczę, gdy na skale Stanęło w bieli nad falami I gdy w burzowej mgle zuchwale Morze droczyło się z brzegami. Gdy ją raz po raz grom oplatał Wstęgą świetlistą i czerwoną I wiatr borykał się i latał Z ulatującą jej zasłoną? Piękne są we mgle morskie fale, Kiedy się z nieba błysk wynurzy, … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Biesy

Pędzą chmury, walą chmury, Niewidomie księżyc mży, Na śnieg lotny prósząc z góry; Mętne niebo, mętne mgły. Jadę, jadę w dal bezbrzeżną, Dzyń-dzyń-dzyń dzwoneczka dźwięk, Strasznie, strasznie w tę noc śnieżną! Rośnie pustka, rośnie lęk. „Jazda, stary!” – „Dobrodzieju, Konie ledwie zipią już, Zamieć mi powieki skleja, Drogi zmiotło, ani rusz. Wokół mrok, choć wykol … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Elegia

Szalonych lat rozkosze i biesiady Na duszy mej pijanym ciążą czadem. Ale jak wino – smutek dawnych dni Im starszy jest, tym mocniej szumi w krwi. Przede mną mrok. Mozół i ból mi wróżą Morza przyszłości, kołysane burzą. Lecz ja umierać nie chcę, przyjaciele! Chcę żyć, by myśleć! Żyć, by cierpieć wiele! I wiem, że … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Kwiat

Kwiat zasuszony i bezwonny Znalazłem w książce z dawnych lat, I głos marzenia nieuchronny Już się do mej duszy wkradł. Gdzie kwitnął? Jakiej wiosny zaznał? Czy długo kwitnął? Kto go rwał? Czy go zerwała dłoń przyjazna? I po co w książce leżeć miał? Czy na pamiątkę czułej schadzki, Czy znaczyć miał rozłąki ból, Czy był … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Noc

Głos mój dla ciebie tkliwy jest i rzewny, Zakłóca ciszę nocną głos mój śpiewny. Przy łożu świeca smętna w tej godzinie Pali się; wierszy moich strumień płynie, Miłości strumień pełny twych uroków, Przede mną oczy twoje błyszczą w mroku I brzmienie słów odzywa się w pokojach: – Mój miły… kocham cię… jam twoja… twoja…


Aleksander Puszkin

Pożegnanie

Ostatni raz twą postać miłą Ważę się myślą tulić dziś I wskrzeszać sny serdeczną siłą, Żałością tkliwą i wstydliwą O twej miłości budzić myśl. Mijają lata – i niestety Zmieniają świat, zmieniają nas! W mogilnym mroku, w głębi Lety widzi cię dzisiaj wzrok poety, Lecz i poeta tobie zgasł. Więc mego serca pożegnanie Przyjmij, daleka! … Przeczytaj wiersz


Aleksander Puszkin

Kochałem panią

Kochałem panią – i miłości mojej Może się jeszcze resztki w duszy tlą, Lecz niech to pani już nie niepokoi, Nie chcę cię smucić nawet myślą tą. Kochałem bez nadziei i w pokorze, W męce zazdrości, nieśmiałości, trwóg, Tak czule, tak prawdziwie – że daj Boże, Aby cię inny tak pokochać mógł.


Aleksander Puszkin

Staffa

Nawet Aladyna dziwy, Wszystkie moce sztuk straszliwych Nie zdołały nigdy stworzyć – W śnie czy w jawie – takiej wizji. Nawet Jan, apostoł święty, Co na Patmos, w samym wirze Swojej męki, widział siedem Złotych świątyń, zbudowanych W głębi nieba – nawet on Nigdy w życiu swym nie stanął Pod sklepieniem takich gmachów. I ujrzałem … Przeczytaj wiersz


John Keats

Hyperion

Księga I W głębokich mrokach posępnej doliny, Zdala od świeżych oddechów poranka, Żarów południa i gwiazdy wieczornej, Usiadł Saturnus, jako głaz, spokojny I tak milczący, jak owo milczenie, Co go otacza wokoło; nad głową Las mu się zwieszał na lesie, jak ciemna Chmura na chmurze. Ani jeden tutaj Nie wkradł się powiew, tyle sił mający, … Przeczytaj wiersz


John Keats

Wiersze

Nieodczuty, niewidziany, bezsłowy Odchodzę od mojej królowej; Jej ramiona srebrny sen obezwładnił. W ich uścisku, wiążącym przez chwilę, Przyzwolenia lub szaleństwa ile Okrutnego – któż to wie, któż odgadnie? Te powieki gładkie jak z jedwabiu! Te wargi wilgotne, co wabią W dojrzałej ciszy dźwięków słodkimi cieniami! W ucho mej wyobraźni sennej Wsączają prawdy cenne, Że … Przeczytaj wiersz


John Keats