Być myszą
Być myszą. Najlepiej polną. Albo ogrodową — nie domową: człowiek ekshaluje woń abominalną! Znamy ją wszyscy — ptaki, kraby, szczury. Budzi wstręt i strach. Drżenie. Żywić się kwiatem glicynii, korą drzew palmowych, rozgrzebywać korzonki w chłodnej wilgotnej ziemi i tańczyć po świeżej nocy. Patrzeć na księżyc w pełni, odbijać w oczach obłe światło księżycowej agonii. … Przeczytaj wiersz