Do broni
Bracie z dolin, bracie z Karpat, długoś czekał, rwał się, szarpał pod kulami, pod batami niczym zwierz, ciągle padał ktoś pod ciosem, ciągle: dołącz, gódź się z losem, trzeba było, taki rozkaz, sam to wiesz! Do broni! Do broni! Do broni! Ojczyzno, czas! do walki synów budź! Do broni! Do broni! Do broni! Warszawa! Kraków, Gdynia, Poznań! Łódź! … Przeczytaj wiersz