Śmierć nędzarzy

Charles Baudelaire

Śmierć jest jedynym blaskiem w mrokach życia kiru:
To jedyny cel życia, nadzieja, podpora,
Pociecha i wzmocnienie. Czara eliksiru,
Która nam daje siłę iść aż do wieczora.

To słońce, co przez burze — i śniegi — i nędze
Na czarnym widnokręgu promieniście świta —

Jest to sławna gospoda zapisana w księdze,
Gdzie wszyscy będą jedli i pili do syta.

To anioł, który trzyma w dłoniach magnetycznych —
Potęgę snu — i dary widzeń ekstatycznych,
I który ściele łoża obdartym żebrakom.

Chwała bogów; spiżarnia mistyczna — słoneczna —
Sakwa nędzarza; jego ojczyzna odwieczna
I wrota ku nieznanym cichych niebios szlakom. —

tłumaczenie Antoni Lange

Twoja ocena
Charles Baudelaire

Wiersze popularnych poetów

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie

I Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie, Że ci z e z ł o t a s t a t u ę lud niesie, Otruwszy pierwej?… Coś ty Italii zrobił, Alighieri, Że ci d w a g r o b y stawi lud nieszczery, Wygnawszy pierwej?……

JANUSZ STYCZEŃ JUŻ NIE WSTAJE

Drewniany ludzik o tępym spojrzeniu ocenia objętość mojej aureoli. Święto się nieruszania. Pies rakiem cofa się do szafy, chowa między płaszcze cuchnące molami. Nie chce iść na spacer, kwiecień go zbyt boli. Poprzeczkę znikania podniosłeś wysoko, wisi ci zębodół, dół głodowy ssie, za lustrem weneckim…

Aleksandra i jej strach

nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie powiek, a u mnie zawsze będziesz bezpieczna – tak do mnie mówił każdego wieczora gdy patrzyłam w kominek. choć paliły się listy, miał inne sposoby: woda kapała braillem, drzwi skrzypiały szeptem, kot o którym za dużo piszę milczał…