Słowo dziwne to — starucha!
Treść niejasna, mroczny dźwięk
I dla różowego ucha
Głuchy, jakby z muszli, szmer.
A w nim sens jest niepojęty,
Tym, co tylko chwil ekranem,
Że w tym słowie — czas zaklęty
W uszach szumi oceanem.
Słowo dziwne to — starucha!
Treść niejasna, mroczny dźwięk
I dla różowego ucha
Głuchy, jakby z muszli, szmer.
A w nim sens jest niepojęty,
Tym, co tylko chwil ekranem,
Że w tym słowie — czas zaklęty
W uszach szumi oceanem.