utopia chaosu rodziła się powoli
jajko zostało rozbite przypadkiem
lustro pomnożyło sieć zmarszczek
entropia nie może być doskonała
wykorzystano cegły
stopy pomników
bardzo szlachetnych metali
resztki idei przemielone
zapuszkowane znowu rozbite
utopia powtórzyła tragedie wszystkich myślicieli
wszystkie nierozwiązane sytuacje i sznurowadła
mumie zaczęły pleśnieć mury więzień obtarły twarze
czyste zwierciadło zrobiło pierwszy krok
kto nas wszystkich wymył
Lipszyc Jarosław