Do bociana
Naprzemiany widne w tobie Melancholia i powaga, A w postawie, oczach, dziobie, Z egipskiego masz coś maga. Na wysokiem stojąc gnieździe, Jak straż, wsparta drzewcem dzidy, O zamorskiej dumasz jeździe, Roisz sfinksy, piramidy… Mówią, że twój żywot wcześny Nie przekroczył rocznych kresów, Ale dla mnie tyś współcześny Faraonów i Ramzesów. Gdy w różowych ogniach świtu, … Przeczytaj wiersz