5/5 - (1 głosów)

Stróż domowy

Idziemy na przechadzkę, hej piesku, chodź z nami! — Chętniebym poszedł z panami, Ale nie mogę. My nie w daleką idziemy drogę. — Nie, nie, paniczu, nie mogę. Dom sam zostawić byłoby nieładnie, A nuż go złodziej napadnie? I poszli. Pies zazdrośnie spoglądał za niemi. I długo, długo leżał przed drzwiami na ziemi. Potem powstał … Przeczytaj wiersz


Stanisław Jachowicz

kurier

Mój pies wygląda jak sto chomików, śmierdzi jak małpiarnia, dlatego karmę z bizona zamawiam pocztą kwiatową. Przynosi ją pan z chorobą skóry, ma długopis z prądem. Piszę na tabliczce zawsze inne nazwisko. Na końcu alfabetu poruszam nogami, tam jest tylko białko, skore do zabawy, lekkomyślne, krnąbrne. Kiszki to nie konfitury! W Nicei o konfiturach można … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

Psu Kaczałowa

Daj łapę Dżim, na szczęście łapę podaj, Ja takiej łapy nie widziałem w życiu. Na bezszelestną, cichą noc, w pogodę, Chodź, poszczekamy razem przy księżycu. Daj łapę, Dżim, na szczęście łapę podaj. Kochanie, proszę, nie liż mnie po twarzy, Coś najprostszego zrozum ze mną przecie, Skoro ty nie wiesz, co to życie znaczy I jaką … Przeczytaj wiersz


Siergiej Jesienin

Rapsodia psiaka w nocnej porze

Przysuwa swój policzek do mojego i wydaje ciche, wymowne pomruki. A kiedy jestem już wystarczająco obudzona, kładzie się na grzbiecie, z czterema łapami w powietrzu i z żarliwym spojrzeniem ciemnych oczu. „Powiedz mi, że mnie kochasz,” mruczy. „Powiedz mi jeszcze raz.” Czy zdarza się słodszy układ? Raz po razie ma okazję by prosić. Ja mam … Przeczytaj wiersz


Mary Oliver

Jechała moja miłość a cała w zieleni

Jechała moja miłość a cała w zieleni na wielkim złotym koniu przez poranek srebrny. Cztery chude psy biegły uśmiechnięte wesoły jeleń przed nimi. Lotniejsze niźli jabłkowite sny szybki słodki jeleń czerwony cenny jeleń. Cztery czerwone kozły u wód białych okrutna trąbka śpiewała przed nimi. Z rogiem u biodra biorąc w biegu echo jechała moja miłość … Przeczytaj wiersz


Edward Estlin Cummings