Jechała moja miłość a cała w zieleni

Edward Estlin Cummings

Jechała moja miłość a cała w zieleni
na wielkim złotym koniu
przez poranek srebrny.

Cztery chude psy biegły uśmiechnięte
wesoły jeleń przed nimi.

Lotniejsze niźli jabłkowite sny
szybki słodki jeleń
czerwony cenny jeleń.

Cztery czerwone kozły u wód białych
okrutna trąbka śpiewała przed nimi.

Z rogiem u biodra biorąc w biegu echo
jechała moja miłość
przez poranek srebrny.

Cztery chude psy biegły uśmiechnięte
płaskie łąki przed nimi.

A łagodniejsze niż szumiący sen
giętki gładki jeleń
lotny lekki jeleń.

Cztery lotne łanie w złocistej dolinie
głodna strzała śpiewała przed nimi.

Z łukiem u pasa biorąc w biegu góry
jechała moja miłość
przez poranek srebrny.

Cztery chude psy biegły uśmiechnięte
strome szczyty przed nimi.

A bledsze niż straszydło śmierć
wątły wiotki jeleń
rosły rwący jeleń.

Cztery rosłe rogacze na zielonych wzgórzach
szczęśliwy łowca śpiewał przed nimi.

Jechała moja miłość a cała w zieleni
na wielkim złotym koniu
przez poranek srebrny.

Cztery chude psy biegły uśmiechnięte
me zmarłe serce upadło przed nimi.

przełożył Jarosław Marek Rymkiewicz

Twoja ocena
Edward Estlin Cummings

Wiersze popularnych poetów

Mean

Przede wszystkim: zwyrodnienie, jakie serwowaliśmy swoim nałożnicom, graniczyło „z cudem” – opiewa małość rewolucji jej wierutny kochanek. Wiersz winien wywieść przyzwyczajenie poza obóz poprawności. Small talk przyjaźni, kurtuazyjnych krzywizn, które organizują powstanie przeciwko stabilizacji.

jeśli już, to. jeśli jeszcze to też, jeśli chcesz.

Boli go głowa: płaci ale jest to opłata do przyjęcia. Zażył żeń-szeń i apap i chce, żeby mu wierzyć. Czyta hard kabalistów. Mogłabym np. pójść z nim dzisiaj na drinka? Jestem w szczerym polu (w głębokiej dupie, jak głosi dystych) jak głosi brat Łata z zakonu piśmiennych, bo…

10.

Rzeka Havortie załamuje się zaraz za lasem starego Lederga, wpływa w bagna i cieknie dalej, przez trzciny rozedrgane najlżejszym kłamstwem. Tutaj zwierzęta nie śpią. Widziałem fosforyzujące oczy, poharatane szyje dziewcząt. Gdy już nie mogłem, modliłem się. Razem ze mną kable, krzesła, szkło. Rzeka Havortie jest…