Twoja ocena

Fantazja

Z uf­nym, wznio­słym, czy­stym du­chem, Wi­ta­łem was, szran­ki ży­cia! Pie­nia wiesz­cze, od po­wi­cia Po nad mo­jem brzmia­ły uchem; Wzmo­gło cza­row­no ich tchnie­nie, Wrzą­ce­go ser­ca pło­mie­nie, Sło­dycz ich mnie wy­kar­mi­ła; W ich świa­tach, myśl ma błą­dzi­ła Po nocy mil­cze­niu głu­chem. – Chci­wy wy­drzeć się z ukry­cia, Z uf­nym, wznio­słym, czy­stym du­chem, Wi­tam was, szran­ki ży­cia!


Roman Zmorski