je­stem dla cie­bie czu­ła

Halina Poświatowska

je­stem dla cie­bie czu­ła
jak dla psz­czół
cierp­ki za­pach kwia­tu
je­stem dla cie­bie do­bra
jak dla zmę­czo­nych skrzy­deł pta­ka
roz­chwia­na ga­ląź

zło­to
opa­dam na twe po­wie­ki
uśmie­chem
od­pę­dzam my­śli – ką­śli­we osy

to noc
dała mi cie­bie
ogrom­na noc
w któ­rej gu­bi­łam roz­rzu­co­ne po płót­nie wło­sy
je­steś
jak księ­życ wy­ra­zny
świe­cisz
na moim chłod­nym nie­bie
mo­dlę się do cie­bie

jaka to re­li­gia
w któ­rej czci się usta
wy­gię­te­go boga przed­świ­tów

ach re­li­gia
wspa­nia­li bluż­nier­cy
je­ste­śmy so­bie
za­mknię­tym czwo­ro­ką­tem świa­tem

Twoja ocena
Halina Poświatowska

Wiersze popularnych poetów