Bella mia

Władysław Szlengel

Śpiewali nocą gondolierzy
Dla roześmianych obcych par
I złote zęby księżyc szczerzył
I śmiał się do twych warg

A ty słuchałaś pieśni tonów
Inaczej niż za dawnych dni
Ktoś różę rzucił ci z balkonu
Ja byłem obcy ci
U ciebie miłość jak sen przemija
O Bella Mia!
Ty już nie kochasz mnie

Znów jesteś obca
I znów niczyja
O Bella Mia
Nikt nie zdobędzie cię
Ni dźwięk mandolin
Kuszących pieśnią swą
I sny w gondoli
Już nie dla ciebie są
Ta noc przy tobie znów mnie upija
O Bella Mia
A ty nie kochasz mnie

Twoja ocena

jest cicho, że aż głos się łamie

ulica jest pusta. z pustego nawet ja umiem wypić. palce mamy skostniałe od zimna. na ustach parę, w kieszeniach strony wyrwane z bibliotecznych książek. nie tyle idziemy, co raczej miasto…

nawigacja

Czekając na swoją kolej u dentysty postanowiłam rozkminić nowy telefon. Jako osoba rozkojarzona chciałam najpierw obadać nawigację. Po pacnięciu ikonki paluchem wyświetlił się komunikat: „Nie obsługuj tej aplikacji będąc w…

Poemat dla Aleksandry. Część pierwsza.

I Noc jest szczelnie przysłonięta stosem okien okna nie mają ram, można je zwinąć jak zwija się obrazy obrazy tworzą scenę, rysują nasze cienie cienie są zalążkami postaci, wierzę że…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci