Umrzeć z miłości

Agnieszka Osiecka

Cho­ciaż raz
war­to umrzeć z mi­ło­ści.
Cho­ciaż raz.
A to choć­by po to,
żeby się póź­niej chwa­lić zna­jo­mym,
że to bywa.
Że to jest.
…Umrzeć.
Le­żeć w cmen­ta­rzu czy­jejś szu­fla­dy
obok in­nych nie­boszcz­ków li­stów
i nie­bosz­czek pa­mią­tek
i cier­pieć…
Cier­pieć tak bo­sko
i z ta­kim pa­to­sem,
jak­by się było To­scą
lub Wi­to­sem.
…I nie mieć już żad­nych spraw
i do ni­ko­go zło­ści.
I tyl­ko bła­gać Boga, by choć raz,
choć jesz­cze je­den raz
umrzeć z mi­ło­ści.

Twoja ocena
Agnieszka Osiecka

Wiersze popularnych poetów

Jedni i drudzy

Są jedni, którzy wiecznie za czymś gonią, Za jakąś marą szczęścia nadpowietrzną, W próżnej gonitwie siły swoje trwonią, Lecz żyją walką serdeczną. I całą kolej złudzeń i zawodów Przechodzą razem…

Wierszyk z materaca

Ktoś (?) dał mi lekkość w kreśleniu wierszy ze stołu stojącego w rogu pamięci (z jej fragmentów zrobiłem dla ciebie latawiec), bo używam pamięci jak narzędzi wobec części (mnie? w…

Tańcz maszka

Tańcz, Maszka, tańcz Na stole wśród butelek roześmiana stań Patrz, jak oczy płoną Rzuć chustę swą czerwoną Jak szalona tańcz. Tańcz co masz sił, Niech widzą, że to ogień, ogień…